Nasz Grodziec

 Szósty rajd Grodziec-Laskowice-Grodziec

Całkiem niedaleko Grodźca, w kościele pw. św. Wawrzyńca w Laskowicach, znajduje się mumia z końca XVII w. Postanowiliśmy właśnie do Laskowic zorganizować kolejny rajd. Pogoda dopisywała i jechało się naprawdę dobrze, dobrze i szybko.

Ze średnią pędkością 20 km/h dojechaliśmy na miejsce, gdzie czekał na nas miejscowy proboszcz ks. Jan Konik. Okazało się, że ksiądz Jan pochodzi z Dobrodzienia i zna dobrze Grodziec. Proboszcz opowiedział nam historię kościoła i prawdopodobną historię mumii laskowickiej. Zmumifikowana młoda dziewczyna, Brygida Buchta von Buchtitz, była córką fundatorki kościółka i zmarła prawdopodobnie około 1690 r. Według innej wersji, dziewczyna wraz z matką uciekała z Otmuchowa i zatrzymała się w Laskowicach, gdzie panowała wówczas dżuma. Kobiety zachorowały i zmarły. Ciakawostką jest, że ciało zmarłej kobiety zachowało się dzięki specyficznemu mikroklimatowi panującemu w podziemiach kościoła. Oczywiście mieliśmy też okazję zejść do krypty i zobaczyć mumię na własne oczy. Podziękowaliśmy księdzu Janowi Konikowi i pognaliśmy w drogę powrotną, robiąc sobie odpoczynek, przy lodach i kawie. Do Grodźca wracaliśmy dłuższą drogą, przez Łąkę i Knieję. W rajdzie wzięło udział osiem osób, przejechaliśmy 58 km.

Krzysztof Kleszcz