Stowarzyszenie Nasz Grodziec
...................................................
email:admin.grodziec@gmail.com

Nasz Grodziec

Stowarzyszenie

  • 1 Przekaż nam 1%

    Jak co roku całość środków z 1% przeznaczana jest na inicjatywy na rzecz wsi i mieszkańców.
    Więcej ...
  • 2 Wizyta Św. Mikołaja

    05.12.2021 na zaproszenie Sołtysa Grodźca, Rady sołeckiej i Stowarzyszenia "Nasz Grodziec" do Świetlicy Wiejskiej „Pawilon” przybył długo wyczekiwany Gość. Święty Mikołaj, bo o nim mowa, zawitał do naszej miejscowości w przeddzień swoich imienin. Swą wizytą sprawił naszym najmłodszym mieszkańcom radość i wręczył słodkie upominki. Jako, że w Grodźcu mieszka wiele grzecznych dzieci, to i słodkości było bez liku!!!
    Więcej ...
  • 3 Rajd w Święto Niepodległości

    11 listopada, w dniu obchodów Narodowego Święta Niepodległości członkowie grupy „Cyklista” działającej w ramach Stowarzyszenia „Nasz Grodziec” uczestniczyli w bardzo ciekawym wydarzeniu.
    Więcej ...
  • 4 Konkurs plastyczny

    We wtorek 02.11.2021 w grodzieckiej Kuźni zaprezentowano pokonkursową wystawę prac plastycznych. Konkurs plastyczny pt. „Mój Grodziec w barwach jesieni” został zorganizowany w okresie od 11 do 24 października przez Stowarzyszenie „Nasz Grodziec” we współpracy z Publiczną Szkołą Podstawową w Grodźcu.
    Więcej ...
  • 5 Tenis

    Po dwu latach przerwy spowodowanej pandemią, w sobotę, 23 października br. w sali gimnastycznej PSP w Grodźcu odbyły się zawody sportowe kolejnej VIII edycji Turniej Tenisa Stołowego zorganizowane przez Stowarzyszenie „Nasz Grodziec”.
    Więcej ...

12 APOSTOŁ GRODZIECKI

 30 maja 2020r. – Eucharystia z obrzędem Święceń Prezbiteratu

Uroczystość rozpoczęła się od wejścia w procesji do świątyni. Po czym nastąpiło uroczyste odsłonięcie obrazu Matki Bożej Grodziecko-Biłeckiej Patronki Sybiraków.

Słowo wstępne wygłosił ks. Zdzisław Banaś – proboszcz grodzieckiej parafiiw którym powiedział:

 

„To historyczna chwila dla naszej parafii. Prawie 50 lat temu przyjmował  święcenia prezbiteratu ks. Michał. Chcemy tę atmosferę tamtych modlitw i czasu   przenieść na dzisiejszą chwilę”.

Słowa Ewangelii skierował podczas Eucharystii wspomniany wcześniej ks. Michał Wilk.

Po rozpoczęciu obrzędu święceń, kandydat do kapłaństwa – diakon Szymon Supel został przedstawiony wspólnocie Kościoła.

W homilii bp Paweł Stobrawa mówił:

„Drogi Szymonie, jeżeli Twoje życie będzie zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża, dobrze wypełnisz swoje święte posłannictwo. Twoja posługa i życie kapłańskie będą skuteczne, przyniosą owoce, jeżeli będą przepełnione modlitwą i jednoznaczną postawą w świadczeniu o Chrystusie. Życzę Ci, aby przez Twoje ręce dokonywały się wielkie Boże sprawy. Chrystus chce czynić te same cuda, o których czytamy w Dziejach Apostolskich, przez twoje ręce”.

Po homilii diakon Szymon wyraził gotowość do podjęcia zadań wynikających z przyjęcia święceń. Następnie Litanią do Wszystkich Świętych błagaliśmy o Bożą Łaskę dla Szymona. W czasie tej modlitwy diakon przyjął postawę leżenia krzyżem, całkowicie powierzając się Bogu. Po litanii nastąpił gest włożenia rąk i modlitwa. Gest włożenia rąk przez Biskupa na głowę wyświęcanego oznacza, że Bóg, mocą Ducha Świętego, przez posługę Biskupa, dokonuje wyświęcenia, co podkreśla temu obrzędowi święte milczenie. Modlitwa święceń wyrażała prośbę Kościoła o dar prezbiteratu dla wyświęcanego. Następnie na obrzęd włożenia rąk obecni wtedy prezbiterzy, ustawili się obok biskupa, by również włożyć ręce na wyświęcanego, co ukazywało, że prezbiterzy są współpracownikami biskupa.

Od tego czasu Kościół zyskał nowego prezbitera. Następnie wyświęcony założył szaty liturgiczne prezbitera: stułę i ornat. Następnie bp Paweł namaścił nowo wyświęconemu dłonie olejem Krzyżma. Po czym otrzymał dary ofiarne (chleb i wino) – „Przyjmij dary ludu świętego, które mają być ofiarowane Bogu. Rozważaj, co będziesz czynić, naśladuj to, czego będziesz dokonywać i prowadź życie zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża”, a na zakończenie obrzędu Biskup przekazał nowo wyświęconemu pocałunek pokoju.

Następnie rozpoczęła się Liturgia Eucharystyczna. Po komunii św. odśpiewaliśmy Te Deum Laudamus – Ciebie Boże Wielbimy. Na zakończenie Mszy św. ks. Szymon wygłosił krótkie podziękowania: „Pragnę dzisiaj podziękować Bogu za tak wielki dar, którym mnie obdarzył. Serdeczne Bóg zapłać składam księdzu biskupowi Pawłowi za udzielenie mi święceń kapłańskich, za modlitwę w intencji wszystkich neoprezbiterów. Również chciałbym podziękować ojcu Danielowi Leśniakowi, wszystkim moderatorom, profesorom, także klerykom – za trud formacji, za każde dobre słowo i za ojcowskie prowadzenie”.

31 maja 2020r. – Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

            Zanim rozpoczęły się obrzędy w kościele parafialnym w Grodźcu, w domu ks. neoprezbitera nastąpił obrzęd pobłogosławienia Go przez rodziców Marię i Zdzisława Supel. Około godziny 11.00 wyruszyła prymicyjna procesja sprzed budynku plebanii do kościoła. Następnie po odsłonięciu obrazu MB Grodziecko-Biłeckiej na wejście odśpiewaliśmy Pieśń „Przybądź Duchu Stworzycielu”.

            Po rozpoczęciu Eucharystii, słowo wstępne wygłosił ks. proboszcz Zdzisław Banaś kierując życzenia do ks. prymicjanta, złożył także podziękowanie rodzinie i wszystkim, którzy wspierali Go na drodze do kapłaństwa.      

            Pierwsze czytanie odczytała matka ks. Szymona, psalm zaśpiewał kleryk Konrad Smyrek, drugie czytanie kleryk Dominik Czaja, natomiast sekwencję do Ducha Świętego oraz aklamację kleryk Damian Wieczorek. Następnie ks. kaznodzieja Grzegorz Juszczyszyn odśpiewał Słowa Ewangelii. W swoim kazaniu prymicyjnym wypowiadał się następująco:

            „Drogi nasz księże prymicjancie Szymonie – jak zawsze uśmiechnięty­ – jakże miałoby być inaczej w tak ważnym, pięknym dniu. Szanowni rodzice, mamusi gratulujemy pięknego czytania, a ojciec ją na pewno wspierał duchowo, rodzeństwo, babcia, krewni, przyjaciele, najbliższa rodzino księdza prymicjanta, drodzy bracia w kapłaństwie oczywiście na czele z ks. proboszczem, szanowni klerycy, siostro Karolo – przedstawicielko naszych sióstr Felicjanek – cieszymy się z twojej obecności. […] Drodzy parafianie, wszyscy uczestnicy tych dzisiejszych uroczystości.

            Wiemy, że przecież dzisiaj wraz z całym Kościołem obchodzimy jeden z najważniejszych dni w roku liturgicznym, jedno z najważniejszych uroczystości – Zesłanie Ducha Świętego – dzień Pięćdziesiątnicy. Pięćdziesiąt dni tego wielkanocnego czasu, w którym trwała radość ze Zmartwychwstania Chrystusa. […] Apostołowie do tej pory przestraszeni, teraz umocnieni mocą z wysoka, idą głosić Ewangelię. Ten dzisiejszy dzień także kieruje nasze myśli ku Matce Bożej. Przez cały miesiąc w sposób szczególny czciliśmy ją. Dzisiaj w liturgii to dzień nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, a więc dzień w którym Maryja udaje się do Elżbiety i tam w jej domu wyśpiewuje jakże wspaniały hymn „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu Zbawicielu moim. Ten hymn, który codziennie w Liturgii Godzin powtarzamy. Maryja, którą tak bardzo czcimy, także tu w tym miejscu jako naszą matkę, jako naszą przewodniczkę. I oczywiście dla nas wszystkich tu dzisiaj zgromadzonych święcenia kapłańskie i Msza św. prymicyjna księdza Szymona, czynią ten dzień jeszcze bardziej uroczystym i wzniosłym w naszej grodzieckiej parafii. Oto na przestrzeni 75 lat istnienia naszej parafii od 1945 r., wychodzi z niej 12 kapłan. Ta liczba 12 oczywiście wszystkim nam jakoś kojarzy się z Apostołami, można powiedzieć – 12 grodziecki apostoł staje dzisiaj przed nami. Dla nas wszystkich to właśnie czas wielkiego dziękczynienia Panu Bogu i właśnie włączenia w ten Magnificat Matki Bożej, w tym miejscu, gdzie jest szczególnie czczona w tym naszym sanktuarium. Za to, że z naszej wspólnoty parafialnej wychodzi kolejny kapłan. I moi drodzy, myślę że warto w tym momencie jakoś tak na chwilę sięgnąć do naszej tak można powiedzieć kapłańskiej, grodzieckiej historii. Pierwszym spośród nas był ks. Piotr, wyświęcony jeszcze za ks. Pawła Bernaischa, księdza Bernasia jako to się popularnie zawsze mówiło i do dzisiaj mówi. A szczególnym jego wychowawcą i można by tak powiedzieć opiekunem właśnie ks. Piotra był ks. bp Wincenty Urban, który także jak wiemy aktywnie uczestniczył w życiu religijnym swoich byłych parafian z Biłki Szlacheckiej. Kiedy przyjeżdżał z Wrocławia tutaj do Grodźca na różnego rodzaju uroczystości, a także na Prymicje w 1971 r. czyli 49 lat temu wyświęcił także tu w Grodźcu jednego z nas – księdza Michała. Dla wielu wczorajsze święcenia ks. Szymona to drugie święcenia kapłańskie, które odbyły się w naszej parafii. Wczoraj ks. Szymonowi sakramentu święceń udzielił bp Paweł Stobrawa – biskup pomocniczy opolski. I właśnie wspominając tą historię jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za ten dar kapłaństwa, którym Pan Bóg obdarowuje. Po pierwszym kapłanie z naszej wspólnoty – ks. Piotrze – można tak powiedzieć, okrągłą 10 spośród nas kapłanów grodzieckich, doprowadził do ołtarza i możemy tak powiedzieć, wychował do kapłaństwa nasz ks. proboszcz prałat Edmund Cisak w czasie prawie 45 lat proboszczowania w Grodźcu. I choć wszyscy się dobrze znamy, to tak właśnie dla jakiegoś porządku przywołajmy te nasze imiona. Właśnie teraz spośród tych 10 wychowanych przez ks. Cisaka to już wspomniany ks. Michał potem za rok drugi Michał, potem ks. Jan, ks. Edward, ks. Gerard, ks. Antoni, o. Bernard, ks. Stanisław, ja – ks. Grzegorz jakby ktoś zapomniał imię, ale myślę że pamiętamy i o. Zbysław. Moi drodzy i w tym momencie wszyscy jak tu jesteśmy obecni duchowo łączymy się z naszym ks. proboszczem, ks. prałatem Edmundem Cisakiem dziękując mu za ten wielki wkład przez te prawie 45 lat w życie naszej parafii i także wspominając go w tym dla niego ważnym momencie, bo może wielu z nas nie wie, ale właśnie ks. prałat, kończy w tym roku 90 lat życia i 65 lat kapłaństwa. A więc wspaniały jubileusze. Życzymy mu dużo zdrowia i opieki Matki Bożej. Moi drodzy, ale chciałbym także w tym momencie wspomnieć tych naszych 3 braci, którzy odeszli do Pana a więc: ks. Piotr, ks. Michał i o. Bernard. Polecamy ich Bożemu miłosierdziu, prosimy dla nich o radość nieba. I tak oto moi drodzy w tej kolejności dochodzimy do przyczyny naszej dzisiejszej radości. Tą przyczyną naszej dzisiejszej radości w znaczeniu i symbolicznym i dosłownym jest właśnie ks. Szymon. Ta jego radość tryskająca zawsze, ten jego uśmiech którym obdarza wszystkich jest dzisiaj dla nas tą przyczyną radości. I właśnie jak już wspomniałem 12 kapłan z naszej parafii wychodzi, ks. Szymon, ale równocześnie pierwszy z pod ręki, tak można powiedzieć opieki ks. proboszcza Zdzisława. To pierwszy owoc kapłański ks. proboszcza w naszej parafii. I właśnie w tym roku piętnastym swojej posługi w naszej parafii doczekał się Prymicji. Cieszymy się i życzymy ks. proboszczowi wiele zdrowia, oczywiście wiele bożych łask na dalsze lata.      

            Moi drodzy, ale pozwólcie że również wobec obecnej tu siostry Karoli podziękuję siostrom Felicjankom, naszym siostrom, tak zawsze mówiliśmy za ich także towarzyszenie nam na drodze kapłaństwa. Każdy z nas na pewno księży grodziecki, zawsze odczuwał bliskość modlitwy naszych sióstr, które nam towarzyszyły. Siostry zawsze były zaangażowane bardzo mocno także i w przygotowywanie naszych Prymicji poprzez dekoracje, wystrój kościoła, śpiewy, wiersze, życzenia, inscenizacje prymicyjne, wszyscy pamiętamy to wielkie i piękne zaangażowanie naszych sióstr Felicjanek. I dlatego że też tak mocno wpisały się w historię naszej parafii, za to wielkie serce, które pozostawiły w naszej wspólnocie parafialnej. Dzisiaj na ręce obecnej tu dzisiaj siostry Karoli składamy naszym siostrom Felicjankom serdeczne Bóg zapłać, serdeczne podziękowania a szczególnie za tą teraz kapłanów najważniejszą modlitwę tak jak już powiedziałem wcześniej, zawsze czuliśmy to wsparcie modlitewne naszych sióstr. I przy tej okazji również ks. proboszczowi i wam drodzy parafianie za tą teraz piękną tablicę, która właśnie upamiętnia pobyt sióstr felicjanek w Grodźcu i jest takim namacalnym dowodem wdzięczności.

            Moi drodzy przeżywając dzisiaj święcenia kapłańskie i prymicje ks. Szymona nie sposób nie zadać sobie pytania, może kolejny raz w naszym życiu „Kimże jest kapłan?, Kimże jest ten człowiek w sutannie?” Odpowiedzi na to pytanie udziela nam sam Pan Bóg w swoim Słowie. W liście do Hebrajczyków bowiem czytamy: „Każdy kapłan z ludzi brany, dla ludzi bywa ustanawiany w sprawach odnoszących się do Boga, aby składał dary i ofiary za grzechy. Może on współczuć z tymi którzy nie wiedzą i błądzą, ponieważ sam podlega słabościom. Powinien przeto jak za Lud, także za samego siebie składać ofiarę za grzechy. I nikt sam sobie nie bierze tej godności, lecz tylko ten kto jest powołany przez Boga”.

Każdy kapłan jest z ludzi brany. Tak więc moi drodzy kapłan jest jak każdy człowiek czyimś synem, bratem, kolegą, znajomym, przyjacielem, jest po prostu człowiekiem. Dlatego zwracam się dzisiaj szczególnie do was drodzy rodzice i rodzino ks. Szymona. Tak jak dziękujecie dzisiaj Panu Bogu za to, że z waszej rodziny wychodzi kapłan, tak wspierajcie go na drodze do jego życia kapłańskiego, bądźcie blisko niego, módlcie się za niego. Kapłan zawsze potrzebuje tego ludzkiego towarzyszenia, zwłaszcza ze strony najbliższych, ale także przyjaciół […]. Święcenia kapłańskie nie dają żadnych ulg w życiu chrześcijańskim. Sutanna czarna, fioletowa, czerwona czy nawet biała, sama z siebie nie stanowi żadnego zabezpieczenia. Kapłana wyróżnia jedynie zadanie jakie mu zostało powierzone. Święcenia kapłańskie dają mu prawo i obowiązek występowania w imieniu Chrystusa. Do niego odnoszą się przecież słowa „Kto was słucha Mnie słucha, Kto wami gardzi Mną gardzi”. W dzisiejszych czasach dużo by na ten temat mówić. Ale w dzisiejszych czasach, kiedy podkreśla się w kapłanie bardzo często tylko to co słabe, kiedy pisze się i mówi tylko o jego słabościach i upadkach, kiedy usiłuje się go obedrzeć z tego blasku w jaki przyodział go sakrament kapłaństwa, trzeba nam ze specjalną siłą na nowo podkreślać wielkość kapłańskiego posłannictwa. Nie ze względu na tego człowieka, ale ze względu na Boga, który go wybiera i posyła, aby właśnie to posłannictwo nie runęło. Bo właśnie cała wielkość tego posłannictwa polega na tym, że kapłan ma spełniać i we współczesnym świecie rolę Chrystusa. Być kapłanem to również podzielić los Chrystusa we współczesnym świecie. Los kapłana jest losem Boga, jeżeli szanuje się Boga, sanuje się Jego kapłanów, jeżeli walczy się z Bogiem, zwalcza się i Jego kapłanów. Dlatego drogi nasz księże prymicjancie Szymonie, z odwagą w sercu kochaj Pana Boga i kochaj ludzi z całego serca. I nie pozwól sobie nigdy wystudzić tego kapłańskiego serca. Chciałoby się dzisiaj wołać do Boga „Daj Boże, by gorącego do Boga i ludzi kapłańskiego serca nie wystudziły nigdy czasem nawet chłodne, zimne a nawet ludowate ludzkie serca. A jeśli i tak się zdarzy, to niech to twoje kapłańskie serce ogrzeje się w gorejącym miłością Sercu Pana Jezusa i Niepokalanym Sercu Maryi naszej Matki, którą wszyscy z tak wielką miłością czcimy tu w naszym biłecko-grodzieckim obrazie.

Nasz drogi prymicjancie Szymonie. Od dzieciństwa przychodzisz tutaj do naszego kościoła parafialnego, który jest na pewno bardzo bliski Twojemu sercu. Przychodzisz tu na modlitwę, uczestniczysz w sakramentach, przyjmujesz sakramenty. Budujesz swoją przyjaźń z Jezusem […]. Jednak wczorajsze Twoje przybycie do tej świątyni, wejście w obecności ks. biskupa miało jakże inny charakter: wyjątkowy, uroczysty i jedyny w swoim rodzaju. Bo przecież przybyłeś tu wczoraj aby przyjąć święcenia kapłańskie. Ten wielki dar którym cię Pan Bóg obdarzył. W czasie liturgii upadłeś na posadzkę, i leżałeś przed Bożym majestatem prosząc o miłosierdzie i powierzając całe kapłańskie życie. Można powiedzieć, tak obrazowo w tej białej albie leżąc tu przed Bożym majestatem wyglądałeś jak biała hostia, złożona Panu Bogu w ofierze na ołtarzu. Następnie śpiewaliśmy Litanię do Wszystkich świętych, aby byli Twoimi orędownikami. Potem biskup włożył na Ciebie ręce, a po nim wszyscy obecni kapłani i uroczyście wyśpiewał modlitwę święceń prezbiteratu. Potem przyjąłeś ornat – szatę kapłańską. Następnie biskup namaścił Ci dłonie olejem Krzyżma do wykonywania świętych czynności, a następnie dał Ci kielich i patenę na chleb i wino abyś składał najświętszą ofiarę i dał ci moc odpuszczania grzechów. Tę moc którą Pan Jezus udzielił Apostołom w dzisiejszej Ewangelii, mówić do nich: „Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a którym zatrzymacie są im zatrzymane”. Tak Szymonie, jesteś teraz Chrystusowym kapłanem, jesteś drugim Chrystusem i wszystko co będziesz czynił, będziesz czynił w Jego imię. Popatrz, za ołtarzem zająłeś teraz Jego miejsce. To On tam stał w Wielki Czwartek, i dał uczniom chleb i wino do spożywania i mówił, że to Jego Ciało i Krew. Ty będziesz te słowa codziennie powtarzał i będą to także Twoje słowa. I jeszcze jedno, nawiązując do Twojego imienia – Szymon – ciągle nam w uszach brzmi cudowny znad jeziora Genezaret dialog między Jezusem a Szymonem Piotrem. „Szymonie, Szymonie czy miłujesz mnie bardziej aniżeli ci? Tak Panie, Ty wiesz że Cię kocham”. Wiemy że trzy razy Pan Jezus zadaje to pytanie Szymonowi, aby usłyszeć w końcu tą odpowiedź „Panie, Ty wszystko wiesz. Ty wiesz, że Cię kocham”. Z okazji przyjętych święceń kapłańskich i sprawowanej Mszy św. prymicyjnej, składam Ci Szymonie serdeczne życzenia abyś był radosnym i szczęśliwym kapłanem. A będziesz takim na pewno jeśli będziesz tak jak Szymon Piotr codziennie odpowiadał Jezusowi Panie Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Tego Ci życzymy i o to się dzisiaj dla Ciebie z całego serca modlimy.

Na zakończenie kazania, ks. Grzegorz wraz z panią organistką zaśpiewali pieśń „Boże, powołałeś mnie”.

Modlitwę Wiernych odczytali członkowie rodziny ks. prymicjanta oraz kleryk Daniel Bubik. Dary na ofiarowanie zostały wręczone ks. Szymonowi od bratanków i siostry ks. prymicjanta (chleb, wino wraz z wodą oraz kielich).

Po komunii św. odśpiewano uroczyste Te Deum Laudamus. Na zasłonięcie obrazu zaśpiewano „Raduj się nieba Królowo”.

Po zakończonej Mszy św. ksiądz Szymon udzielił błogosławieństwa księżom, siostrze Karoli, klerykom Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu, swoim rodzicom Marii i Zdzisławowi, swojej babci oraz rodzeństwu z rodzinami i dziećmi, kończąc na Liturgicznej Służbie Ołtarza. Oprawę muzyczną ubogacał również zespół Grodziec.

O godzinie 15.00 była sprawowana Msza św. na „Kalwarii”, której przewodniczył ks. proboszcz. Po zakończonej Eucharystii, ks. Grzegorz Juszczyszyn wygłosił kazanie dla osób zgromadzonych w ramach nabożeństwa do Matki Bożej. Po słowach księdza kaznodziei – ks. neoprezbiter udzielił wszystkim ogólnego, a następnie indywidualnego błogosławieństwa. Na zakończenie Służba Ołtarza udała się procesją do kościoła. Oprawę muzyczną zapewnił pan Dionizy Brylka z Dobrodzienia.

Wypowiadając się dla mediów, ks. Szymon mówił m.in.: Przyjmując sakrament myślałem na pewno o tym, że Pan Bóg powołuje mnie do czegoś wielkiego, że kapłaństwo, które przyjąłem jest wielką tajemnicą. Z jednej strony jako samo kapłaństwo które jest tajemnicą, które ciężko będzie odkryć nawet poprzez całe swoje życie i cały boży dar, za który też trudno będzie Panu Bogu się też odwdzięczyć. Ale też  z drugiej strony ta tajemnica z którą idę do ludzi. Ta tajemnica z którą będę ludzi wysłuchiwał […] Wielki dar i wielka łaska od Pana Boga.                                                          W moim przypadku jakoś trudno mówić o jednym momencie powołania. Myślę, że powołanie jakiś dłuższy czas się we mnie rozwijało poprzez jakieś różne rozmowy, doświadczenia z różnymi ludźmi. Po prostu żeby też pytać o głębię i o sens naszego życia, tego, czego Pan Bóg w życiu ode mnie chce. Na początku nie była to myśl, że to będzie kapłaństwo, tylko że po prostu przez te różne doświadczenia i rozmowy, jakoś to się we mnie rodziło, ale nie była to myśl na początku, która by kierowała do kapłaństwa. Bardziej pozwalała mi szukać odpowiedzi na te pytania czy pogłębiać swoje myślenie oraz patrzenie, ale nie była to myśl zarysowana o kapłaństwie.

Ukończył Zespół Szkół Ekonomicznych im. Gen. Stefana „Grota” Roweckiego w Opolu na profilu technik ekonomista. Temat jego pracy magisterskiej brzmi: Tożsamość kapłana w świetle „Listu do moich kapłanów” kard. Stefana Wyszyńskiego (promotorem pracy jest ks. dr hab. Andrzej Anderwald).

            Czytając tę książkę „List do moich kapłanów” Wyszyńskiego, wczytując się w te treści, pozwalały mi one widzieć postawę kapłana jaki powinien być, mówiące o całej też Eucharystii, maryjności kapłana, ale to co ważne co zwróciło szczególną moją uwagę to też relacja prezbitera do swojego biskupa diecezjalnego, relacja prezbiterów między sobą, a także relacja prezbiterów między swoimi wiernymi. Tu szczególnie taka miłość pasterska, czyli to jaki kapłan powinien być w stosunku do swoich wiernych. Miłość pasterska, która polega na tym, że kapłan wchodzi w historię, pogłębia to, dlaczego dany człowiek tak reaguje, taki jest, a wiąże się to z tym żeby każdego człowieka którego napotka prowadzić do zbawienia. Dzisiaj współczesny człowiek jest troszkę może słabszy pod tym kątem psychicznym czy pod tym kątem emocjonalnym, ale myślę że tym rozwiązaniem jest tutaj nasze świadectwo życia, czyli to jacy jesteśmy w stosunku do tych ludzi. Pomimo może słabości różnych osób Kościoła czy też naszych, myślę że mamy prawo i obowiązek się nawracać, ale być świadkami w naszej codzienności, poprzez zwykłe proste ludzkie gesty.

Zainteresowania: gdy chodzi o te teologiczne, to Katolicka Nauka Społeczna, teologia pastoralna i życie społeczne ludzi, historia Kościoła też się z tym wiąże. Inne zainteresowania to też m.in.: fotografia, muzyka, piłka nożna, chodzenie po górach, gotowanie.

„Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych” (1 Kor 9,22) –To taki tekst dla mnie szczególny gdy modliłem się pewnego razu w modlitwie brewiarzowej i ten tekst tak szczególnie utkwił mi w pamięci i pozwolił mi sięgnąć głębiej, że jako kapłan jestem po pierwsze dla Boga ale także dla drugiego człowieka.

„Dobry Boże, błogosław tym, od których wyszedłem – Rodzicom, Rodzeństwu, Krewnym, oraz Przyjaciołom, a także wszystkim, których postawiłeś na mojej drodze życia i Tym do których mnie poślesz. Zmarłych zaś obdarz wieczną radością ze spotkania z Tobą”.

Streszczenia

12 APOSTOŁ GRODZIECKI

            30 maja 2020 r. o godzinie 15.00 rozpoczęliśmy uroczystość święceń prezbiteratu od wejścia w procesji do świątyni parafialnej. Następnie nastała chwila uroczystego odsłonięcia obrazu Matki Bożej Grodziecko-Biłeckiej, Patronki Sybiraków. Słowo wstępne wygłosił ks. Zdzisław Banaś – proboszcz grodzieckiej parafii, w którym powiedział:

            „To historyczna chwila dla naszej parafii. Prawie 50 lat temu święcenia prezbiteratu przyjmował tu ks. Michał. Chcemy tą atmosferę tamtych modlitw i czasu przenieść na dzisiejszą chwilę”.

            Słowo Boże odczytali: kleryk Marcin Horst oraz Adam Kolanek, natomiast Słowa Ewangelii skierował do wiernych wspomniany wcześniej ks. Michał Wilk. Po rozpoczęciu obrzędu święceń, kandydat do kapłaństwa – diakon Szymon Supel został przedstawiony wspólnocie Kościoła.

W homilii bp Paweł Stobrawa mówił:

            „Drogi Szymonie, jeżeli Twoje życie będzie zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża, dobrze wypełnisz swoje święte posłannictwo. Twoja posługa i życie kapłańskie będą skuteczne, przyniosą owoce, jeżeli będą przepełnione modlitwą i jednoznaczną postawą w świadczeniu o Chrystusie. Życzę Ci, aby przez Twoje ręce dokonywały się wielkie Boże sprawy. Chrystus chce czynić te same cuda, o których czytamy w Dziejach Apostolskich, przez Twoje ręce”.

            Po homilii diakon Szymon wyraził gotowość do podjęcia zadań wynikających z przyjęcia święceń. Następnie Litanią do Wszystkich Świętych błagaliśmy o Bożą Łaskę dla Szymona. W czasie tej modlitwy diakon przyjął postawę leżenia krzyżem, całkowicie powierzając się Bogu. Po litanii nastąpił gest włożenia rąk w ręce bpa i modlitwa. Po czym bp wykonał gest włożenia rąk na głowę wyświęcanego. Kolejnym momentem był obrzęd włożenia rąk obecnych prezbiterów, którzy ustawili się obok bpa, by również włożyć ręce na wyświęcanego, co ukazywało, że są oni również współpracownikami bpa.

            Od tego czasu Kościół zyskał nowego prezbitera. Następnie wyświęcony założył szaty liturgiczne: stułę i ornat, po czym bp Paweł namaścił mu dłonie olejem Krzyżma. W następnej kolejności otrzymał dary ofiarne (chleb i wino), gdzie ks. Szymon usłyszał słowa:

            „Przyjmij dary ludu świętego, które mają być ofiarowane Bogu. Rozważaj, co będziesz czynić, naśladuj to, czego będziesz dokonywać i prowadź życie zgodne z tajemnicą Pańskiego krzyża”.

Na zakończenie obrzędu święceń, bp przekazał nowo wyświęconemu pocałunek pokoju. Następnie rozpoczęła się Liturgia Eucharystyczna. Po komunii św. odśpiewaliśmy dziękczynne Te Deum Laudamus – Ciebie Boże Wielbimy. Na zakończenie Mszy św. ks. Szymon wygłosił krótkie podziękowania. Podziękował nie tylko Panu Bogu za dar święceń kapłańskich, lecz także bpowi Pawłowi, wszystkim moderatorom i profesorom Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego, z grona których obecny był o. Daniel Leśniak, a także klerykom.

            Dzień później (31 maja) w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego w naszej parafii odbyła się uroczystość Prymicji ks. Szymona Supla. Najpierw o godzinie 10.30 prymicjant przyjął błogosławieństwo od swoich rodziców Marii i Zdzisława Supel w domu rodzinnym. Następnie przed godziną 11.00 udaliśmy się uroczystą procesją do kościoła. Następnie po odsłonięciu obrazu Matki Bożej Grodzieckiej odśpiewaliśmy pieśń na wejście „Przybądź Duchu Stworzycielu”. Po rozpoczęciu Eucharystii słowo wstępne wygłosił ks. proboszcz Zdzisław Banaś, kierując życzenia do ks. prymicjanta, a także złożył podziękowanie rodzinie i wszystkim, którzy wspierali Go na drodze do kapłaństwa. Pierwsze czytanie odczytała Maria Supel, psalm wyśpiewał kleryk Konrad Smyrek, drugie czytanie odczytał kleryk Dominik Czaja, a Sekwencję do Ducha Św. oraz aklamację wyśpiewał natomiast kleryk Damian Wieczorek. Następnie ks. kaznodzieja – Grzegorz Juszczyszyn – odśpiewał Słowa Ewangelii. W swoim kazaniu prymicyjnym zaczął od powitania wszystkich zgromadzonych począwszy od rodziny, rodzeństwa, przyjaciół i krewnych, kapłanów na czele z ks. proboszczem i kleryków, siostry Karoli po wszystkich przybyłych parafian i gości.

            Najpierw ks. Grzegorz nawiązał do przeżywanej Uroczystości Zesłania Ducha Św., dnia Pięćdziesiątnicy. Wspomniał też, że w przypadającym dniu (31 maja) obchodzimy święto nawiedzenia NMP, jak też o maju jako szczególnym miesiącu poświęconym Matce Bożej. Nawiązując do przeżywanych dzień wcześniej święceń mówił, że na przestrzeni 75 lat istnienia parafii od 1945 r. wyszedł z niej 12 kapłan.

            „Ta liczba 12 oczywiście wszystkim nam jakoś kojarzy się z Apostołami. Można powiedzieć – 12 grodziecki apostoł staje dzisiaj przed nami”.

Później ks. kaznodzieja nawiązał do historii powołań z naszej parafii począwszy od ks. Piotra Bąka. Zanim wymienił wszystkich powołanych do Służby Bożej, nawiązał do święceń kapłańskich ks. Michała Wilka, który w 1971 r. otrzymał w grodzieckiej parafii święcenia kapłańskie z rąk bpa Wincentego Urbana. Podkreślił także ogromny wkład w rozwój powołań ks. prałata Edmunda Cisaka, który w tym roku obchodzi 65 lat kapłaństwa i 90 rocznicę urodzin. Ks. Szymon jest 12 powołaniem, jeśli chodzi o dzieje naszej parafii, ale pierwszym owocem kapłańskim obecnego ks. proboszcza, który nota bene w tym roku obchodzić będzie rocznicę 15 lat duszpasterzowania w Grodźcu. Następnie ks. kaznodzieją złożył siostrom felicjankom słowa podziękowania, za ofiarną służbę, zaangażowanie i towarzyszenie na drodze do kapłaństwa. Za oddanie się całym sercem rozmaitym obowiązkom i modlitwę w intencji kapłanów. Po czym ks. Grzegorz podjął refleksję o kapłaństwie: „Kimże jest kapłan?” Refleksja była bogata w wątki filozoficzno-teologiczne. Ks. Juszczyszyn nawiązując do obrzędu święceń, w ujmujących słowach powiedział:

            „W czasie liturgii upadłeś na posadzkę i leżałeś przed Bożym majestatem, prosząc o miłosierdzie, powierzając całe kapłańskie życie. Można powiedzieć, tak obrazowo, w tej białej albie leżąc tu przed Bożym majestatem, wyglądałeś jak białą hostia, złożona Panu Bogu w ofierze na ołtarzu”.

Opisywał także poszczególne elementy składające się na obrzęd święceń. Nawiązał również do Eucharystii sprawowanej przez posługę kapłana, jako drugiego Chrystusa (działającego niejako in persona Christi). Kończąc nawiązał do dialogu Chrystusa z Szymonem Piotrem nad jeziorem Genezaret i zwieńczył swoją przemowę śpiewając wraz z panią organistką pieśń „Boże, powołałeś mnie”.

Modlitwę wiernych odczytali członkowie rodziny ks. prymicjanta oraz kleryk Daniel Bubik. Natomiast dary ofiarne zostały wręczone przez siostrę i bratanków.

Po komunii św. odśpiewaliśmy uroczyste Te Deum Laudamus, a na zasłonięcie obrazu „Raduj się nieba Królowo”. Kiedy zakończyła się Msza św., ksiądz Szymon udzielił błogosławieństwa księżom, siostrze Karoli, klerykom z opolskiego seminarium, rodzicom, babci, rodzeństwu z rodzinami, kończąc na Liturgicznej Służbie Ołtarza.

            O godzinie 15.00 była sprawowana Msza św. na „Kalwarii” i zaraz po jej zakończeniu, odmówiliśmy Litanię Loretańską. Ks. kaznodzieja wygłosił kazanie dla zgromadzonych w ramach nabożeństwa. Po nim ks. neoprezbiter udzielił wszystkim ogólnego, a następnie indywidualnego błogosławieństwa. Na Mszy św. i nabożeństwie oprawę muzyczną zapewnił pan Dionizy Brylka z Dobrodzienia.

Tekst: Adam Kasperski

Odwiedza nas 54 gości oraz 0 użytkowników.

JOGA - zadbaj o zdrowie w formie relaksu - serdecznie zapraszamy - tel. 784614895