2 grudnia w Kuźni odbyła się XI edycja Mistrzostw Grodźca w Kota. Kot to gar karciana, która trafiła na Śląsk Opolski wraz z ludnością ekspatriowaną z Kresów. Znajomość zasad gry w wielu grodzieckich rodzinach jest wciąż przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Kiedyś, gdy kultura masowa na tak dużą skalę nie angażowała życia społeczności, w wielu domach w Grodźcu wieczory spędzano przy grze w karty. Ze względu na emocjonalny przebieg i zwykle humorystyczny finał rozgrywek to właśnie kot królował wśród gier stolikowych. Zwyczajowo przegrana para zyskiwała miano „kotów” i musiała wykonywać czynności charakterystyczne dla tych zwierząt (np. picie mleka z miski bez użycia rąk, miałczenie itd.). Zwyczajowo również wygrani zaczepiali w charakterystyczny sposób przegranych miałcząc lub nawołując… co zwykle motywowało do rewanżu. Tegoroczna edycja została objęta patronatem Burmistrza Ozimka Mirosława Wieszołka, który w ramach patronatu ufundował nagrody dla zwycięzców. Burmistrz był też obecny podczas rozgrywek i przyglądał się rywalizacji. Sędzią głównym rozgrywek była Katarzyna Pastuch, która przy wsparciu Sławomira Supla i Zdzisława Adamskiego czuwała nad prawidłowym przebiegiem gry. Zwycięzcami okazali się Marek Masłowski i Władysław Wierny, drugie miejsce zajęli Tomasz Cisiński i Krzysztof Jarocki, trzecie miejsce przypadło Krzysztofowi i Józefowi Sękowskim. Tuż za podium uplasował się duet Mirosław Szatkowski i Henryk Wierny.
Głównym organizatorem turnieju było Stowarzyszenie „Nasz Grodziec”, współorganizatorami byli sołtys i rada sołecka wsi Grodziec. Wszyscy uczestnicy rywalizacji zgodnie zadeklarowali chęć uczestnictwa w przyszłorocznej edycji turnieju, co dowodzi popularności i chęci kultywowania tradycji.